5 czerwca 2013

"Sen z życia czarownicy"


Za piętnaście minut skończę pracę, pojadę do domu i wezmę długą kąpiel. Został mi tylko raport do napisania, a szef zawsze się o niego upomina. Czy ten człowiek nie ma nic lepszego do roboty? Po uszy mam jego gadania. Bez przerwy zwraca mi uwagę… Może innym też? Co mnie obchodzą inni. Mam dość tej pracy, tych ludzi i tego biurka. Od jutra szukam czegoś lepszego… Jak będzie mi się chciało.
Dziesięć… Dziewięć… Osiem… Siedem… Sześć… Pięć… Cztery… Trzy… Dwa… Jeden…